niedziela, 10 lutego 2013

Prolog.

Życie jest tak kruche, że z dnia na dzień może się w nim wszystko zmienić. Nie zdajemy sobie nawet sprawy, że wystarczy chwila aby nasze życie zmieniło się o 360 stopni. Czy tak naprawdę każdy z nas docenia każdy przeżyty dzień? Czy potrafimy cieszyć się z drobnych gestów jak np. uśmiech obcej osoby która kroczy swobodnie ulicą? Ludzie najczęściej dostrzegają te rzeczy które ich dotykają, przytłaczają. Myślą tylko o problemach, o tych co Bóg daje im na barki, a czego nie potrafią znieść.
Ja swoich rodziców nie doceniałam. Nie mówiłam im zbyt często jak bardzo ich kocham. Nie dziękowałam za wychowanie czy za dobre rady jakie mi dawali. A teraz? Teraz już ich nie ma... 2 dni temu gdy wybrali się w podróż aby mnie odwiedzić, zginęli w wypadku samochodowym. Moje wyrzuty sumienia nie dają mi po nocy spać. Czy to moja wina? Przecież oni jechali do mnie! Dlaczego Bóg mi ich odebrał?! Mój płacz nie był zwykłym płaczem. Dało się z niego wyczytać, jak bardzo potrzebuję pomocy, jak bardzo jestem zrozpaczona. Moje serce były złamane. Straciłam moją mamę, która poświęciła dla mnie życie żeby mnie dobrze wychować. Straciłam mojego tatusia, który zawsze tulił mnie do snu i opowiadał zabawne historie. Nie jestem w stanie opisać co czuję. Nie jestem w stanie nic powiedzieć.

Podczas ceremonii pogrzebowej towarzyszyła mi moja przyjaciółka. Pomimo iż byłam na lekach uspokajających gdy tylko zobaczyłam obie trumny które stoją obok siebie podbiegłam do nich, upadłam na kolana i zaniosłam się płaczem. 'Dlaczego Boże mi ich zabrałeś?! Dlaczego zostawiłeś mnie samą?!' Krzyczałam a echo unosiło moje słowa po całej kaplicy. Byłam zraniona, załamana, chociaż nawet te słowa nie potrafią opisać jaki ból krył się w moim sercu.

Kiedy usłyszałam melodię, która jest nam wszystkim dobrze znana, te ostatnią melodię pożegnalną, która rozpoczyna wkładanie trumien do grobu, niekontrolowanym ruchem wyrwałam się z obięć mojej przyjaciółki i rzuciłam się na ludzi którzy chowali moich rodziców. Mój płacz był przerażający. Krzyczałam, żeby ich zostawili, żeby mi ich oddali! Z braku sił opadłam na kolana i bezradnie patrzyłam, jak ciała moich rodziców odchodzą na wieczny odpoczynek.


_________________________

ZWIASTUN OPOWIADANIA: http://www.youtube.com/watch?v=40953YHBwCg

Tak więc prolog już za nami! Co o nim sądzicie? Mam nadzieję, że znajdę czytelników, którzy będą chętnie czytali mojego bloga. Postanowiłam zacząć pisać nowe opowiadanie. Jeśli macie jakieś pytania piszcie do mnie na TT: @Natsensible lub na http://ask.fm/Natsensible .

9 komentarzy:

  1. Interesujący początek opowiadania. Po przeczytaniu opisów bohaterów podejrzewam, że będzie tutaj pewnie ostro. Tylko błagam cię, nie łącz od razu Nicole z Justinem. Czekam na kolejne wpisy. Informuj mnie, jeśli możesz na tt - @ItsJoasia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hymm moze bede czytac zobacze jak dalej piszesz / @next2youbieber / Zobaczyłam na tt twoje opowiadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawie się zapowiada. ;D informuj mnie na TT. @AuneBieber :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo konkretna rozkmina poszła w tym prologu. Naprawdę dobrze napisana życiówka. Nie mogę dużo powiedzieć, bo to dopiero prolog, ale na pewno będzie pod górkę bez rodziców.
    Jestem ciekawa co będzie dalej, żeby się określić dokładniej, ale prologiem naprawdę mnie zainteresowałaś ;).
    Cóż.. Pozostaje mi czekać na rozdział pierwszy i życzyć Ci weny :) x.

    OdpowiedzUsuń
  5. To jest najlepiej i najciekawiej napisany prolog jaki kiedykolwiek w życiu przeczytałam. uwierz mi, codziennie czytam po kilkanaście blogów. ludzie mają talent, fajnie piszą, ale ten Twój prolog tak jakoś wewnętrznie mną wstrząsnął... dziwne uczucie... tak czy inaczej, zapowiada się naprawdę ciekawie, więc nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci powodzenia i duuużo weny oraz energii :) I jeszcze jedna mała prośba. (mogłabyś mnie informować o nowych rozdziałach na TT? - @lauraPP04 :) proszę :) 3maj się, buźka ;** xx.

    OdpowiedzUsuń
  6. zgadzam się z tym, że wystarczy sekunda żeby wszystko się zmieniło. Niestety ludzie doceniają to co mieli dopiero gdy to stracą.. sama się o tym przekonałam.
    zapraszam na http://www.being-brainwashed.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapowiada sie bardzo ciekawie czekam na nn! Poinformuj @maja378

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapowiada sie ciekawie czekam na nn! Poinformuj @maja378

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, jak na razie wstrząsające nie powiem.. czytam więc dalej :)

    OdpowiedzUsuń